Długo wyczekiwana potańcówka z serii „Wieczory w dechę” już za nami. Wiele wody w rzece Długiej upłynęło od czasów ostatniej tak fantastycznej imprezy, więc z ekscytacją wszyscy wyczekiwaliśmy tego dnia.
Swojski klimat przyciągnął tłumy rozentuzjazmowanych mieszkańców, którzy jak za dawnych czasów mogli powrócić do ery dyskotek na parkiecie. Nadal trzymają nas emocje, dlatego koniecznie musimy przybliżyć atmosferę wieczoru wszystkim tym, którzy nie mogli przybyć, a zwłaszcza wszystkim nieprzekonanym, żeby mogli do nas dołączyć następnym razem.
Gdy wszystko było już gotowe, Burmistrz Kamil Michał Iwandowski przwitał zebranych mieszkańców i zaprosił wszystkich do zabawy. Oprócz Burmistrza nie zabrakło Radnych i zarządu. Tak oto zabawa pod dużym zadaszonym parkietem, w rytm muzyki disco i światowych przebojów dyskotekowych granych przez zespół „Sounds good music band” z kolorowym oświetleniem w tle zaczęła się na dobre. Tu tańce, tam przy ławach luźne rozmowy i śmiechy wśród przyjaciół, gdzieś z boku zmęczeni wirem tanecznym mieszkańcy zaspokajali pragnienie i apetyt grillowanym jedzeniem.
Nie mogło zabraknąć oczywiście naszego Gościa. Pani Ania Głogowska postanowiła nauczyć nas kilku tanecznych kroków, by zaraz później dać wspaniały pokaz salsy. Owacje długo nie cichły! Wiemy, że atmosfera, jaka panowała w Zielonce tego wieczoru zrobiła na gwieździe wrażenie.
Zabawa odbyła się w radosnej, pełnej uśmiechów, spokojnej atmosferze i skończyła się o północy, choć entuzjazm pozwoliłby nam bawić się do białego rana. Pogoda do tańca była idealna - lepiej trafić nie mogliśmy. Cieszymy się z Waszego tłumnego przybycia i dziękujemy Wam za to, że tak wspaniale się bawiliście, że z taką radością i energią wkraczamy w lato. Bez Was nic by się nie udało, bo goście są duszą imprez. Cóż możemy więcej rzec? Widzimy się na następnej potańcówce 29 lipca o godzinie 19:00 w Miejskim Parku Dębinki.